Kiedy prezydent Obama ogłosił w zeszłym roku, że reforma praktyk firm obsługujących karty kredytowe będzie jednym z jego głównych priorytetów, wielu konsumentów mocno dotkniętych recesją powitało to z radością. Kongres uchwalił ustawę Credit CARD Act w maju 2009 r., aby zapewnić konsumentom więcej informacji na temat warunków kredytowych i zapanować nad praktykami, które były postrzegane jako nadużycia ze strony firm świadczących usługi finansowe. Teraz, gdy ustawa weszła w życie, konsumenci są zdezorientowani, ambiwalentni - a niektórzy nawet źli - z jej powodu, zgodnie z nowymi badaniami przeprowadzonymi przez The Nielsen Company.
Nielsen BuzzMetrics przeanalizował 8 000 forów dyskusyjnych, 45 000 forów Usenet i ponad 135 milionów blogów, aby ocenić opinie konsumentów na temat tej ustawy, ze szczególnym uwzględnieniem następujących kwestii:
- Jak reagują konsumenci?
- W jaki sposób firmy obsługujące karty informują o zmianach?
- Jakie działania planują podjąć konsumenci?
- Kto jest winny?
- Które firmy są w to zamieszane?
Szum w sieci wzrósł pod koniec maja 2009 r., gdy Kongres uchwalił ustawę Credit CARD Act, a następnie zmalał do końca lutego 2010 r., kiedy ustawa weszła w życie. Ogólnie rzecz biorąc, dyskusja na ten temat zbladła w porównaniu z burzliwą debatą na temat reformy opieki zdrowotnej, która zajmowała centralne miejsce przez większą część 2009 roku.
Niemal natychmiast po podpisaniu ustawy przez prezydenta, nastroje w Internecie zaczęły obracać się przeciwko niej. Post USA Today na temat ustawy otrzymał ponad 600 komentarzy - większość z nich była dość negatywna. Wiele osób uważało, że ustawodawstwo nie idzie wystarczająco daleko w ochronie konsumentów, podczas gdy inni uważali, że nowe prawo karze tych, którzy są odpowiedzialnymi użytkownikami kredytów. W międzyczasie panowało powszechne przekonanie, że wydawcy kart znajdą luki w celu podniesienia opłat i stóp procentowych przed wejściem w życie ustawy.
Ogólnie rzecz biorąc, konsumenci wydają się być zaniepokojeni tym, w jaki sposób ustawa zmieni korzystanie i dostępność kredytów. Stwierdzili oni, że ich emitenci kredytów komunikowali się z nimi głównie za pośrednictwem wyciągów lub strony internetowej. Spora liczba osób szukała w Internecie informacji na temat ustawy i tego, jak może ona na nich wpłynąć. Finansowe i polityczne strony internetowe były głównymi miejscami dyskusji online, a wyszukiwania w Google i innych wyszukiwarkach są aktywnie wykorzystywane przez konsumentów, aby dowiedzieć się więcej o ustawie. Jakie działania mogą podjąć konsumenci w odpowiedzi na tę ustawę? Na pierwszym miejscu znalazło się przejście na gotówkę lub karty debetowe, a następnie anulowanie kart kredytowych.
"Nieco zaskakujące było powszechne negatywne lub ambiwalentne nastawienie konsumentów do ustawy o reformie kart kredytowych. To, co początkowo zostało okrzyknięte ważnym krokiem w kierunku ochrony praw konsumentów, szybko przerodziło się w publiczny brak zaufania zarówno do firm świadczących usługi finansowe, jak i rządu. Podobnie jak w przypadku debaty na temat reformy opieki zdrowotnej, wielu Amerykanów uważa, że firmy znajdą sposoby na obejście prawa i znalezienie nowych źródeł przychodów" - powiedział Ron Coyle, główny analityk w Nielsen BuzzMetrics. "Teraz, gdy prawo weszło w życie, szum wokół tego tematu prawdopodobnie ucichnie. Ciekawie będzie jednak zobaczyć, jak zmieni się nastawienie konsumentów do tego prawa".