Przemysł telewizyjny to wielki biznes. Zawsze tak było. Ale to, jak definiujemy "telewizję", jest w dużym stopniu historią ewoluującą, po prostu dlatego, że oglądalność i zaangażowanie nie są już bezpośrednio związane z predefiniowanym harmonogramem lub statycznym zestawem opcji kanałów. I choć ludzie nadal spędzają ponad dwa razy więcej czasu z tradycyjną telewizją niż z urządzeniami podłączonymi do sieci, trendy z ostatniego roku pokazują, że nastawienie na streaming jest kluczowe dla sukcesu w przyszłości.
Dla porównania, w okresie od maja 2021 r. do maja 2022 r. Amerykanie zwiększyli wykorzystanie transmisji strumieniowych o 21%. Ten wzrost, który w dużej mierze miał miejsce w miesiącach o historycznie niskiej oglądalności telewizji, napędził dramatyczną zmianę w całkowitej konsumpcji telewizji - mimo że całkowita oglądalność telewizji pozostała praktycznie niezmieniona. W czerwcu 2022 roku, streaming stanowił ponad jedną trzecią całkowitego czasu telewizyjnego, o 6,3 punktu procentowego więcej niż w czerwcu 2021 roku.
Odwrotną stroną tego gwałtownego wzrostu konsumpcji jest rosnąca ekspansja treści i platform do ich hostowania. W okresie od grudnia 2019 roku do lutego 2022 roku liczba unikalnych tytułów treści wideo wzrosła z 646 tys. do ponad 817 tys.1. I aby uzupełnić wzrost tytułów, niektórzy szacują obecnie, że istnieje ponad 200 usług strumieniowych dla widzów do wyboru.
Tak więc, jak lukratywna i atrakcyjna jest przestrzeń streamingowa, sukces nie jest łatwy. Kilka podmiotów, w tym Deloitte, przewidziało spadek liczby abonentów w związku z zalewem treści i opcji kanałów, a ostatnie badanie Nielsena wykazało, że 46% abonentów transmisji strumieniowej uważa, że dostępnych jest zbyt wiele usług.
Dla właścicieli i nabywców treści, wiedza o tym, jak poruszać się w tym środowisku, nie jest niczym oczywistym. Przy tak dużej konkurencji i ograniczonej ilości czasu w ciągu doby, każda decyzja może zadecydować o tym, czy widzowie zaangażują się w dany program. Mówiąc inaczej, bycie wirusowym w przestrzeni streamingowej jest większym wyzwaniem niż wtedy, gdy widzowie po raz pierwszy użyli terminu "binge-watching", gdy platformy streamingowe zaczęły wypuszczać pełne sezony treści na raz.
Co jednak, jeśli nawet w coraz bardziej zatłoczonej przestrzeni, właściciele i nabywcy treści mogliby wykorzystać dane, aby określić, czy dana treść będzie napędzać oglądalność - lub czy może być nawet godna binge? A gdyby te ustalenia nie ograniczały się tylko do treści streamingowych?
Dobra wiadomość jest taka, że nie są. Jeszcze lepszą wiadomością jest to, że wykorzystanie tego typu danych przyniesie korzyści zarówno widzom, jak i właścicielom i nabywcom - a może nawet bardziej. W końcu to oni domagają się odpowiednich treści.
Biorąc pod uwagę ilość treści, które są dostępne - i będą dostępne - metadane stają się kluczowe dla wyszukiwania treści. Mogą one również pomóc właścicielom i nabywcom treści zrozumieć, dlaczego odbiorcy skłaniają się ku konkretnym treściom. Kiedy właściciele i kupujący wiedzą, jakie cechy powodują zaangażowanie, mają informacje, których potrzebują, aby zwiększyć oglądalność - i utrzymać ją.
Zatem spośród wielu cech, które należy rozważyć, które z nich naprawdę wpływają na preferencje widzów i długoterminowe zaangażowanie? I w jaki sposób można te cechy określić ilościowo?
Aby pomóc właścicielom i nabywcom treści w tym zakresie, Gracenote, filar rozwiązań treściowych firmy Nielsen, ogłosił niedawno nowy zestaw danych, który może być wykorzystany do optymalizacji strategii licencjonowania i pozyskiwania programów w miarę wzrostu oglądalności telewizji. Są to cechy, które rzucają najwięcej światła na to, w jaki sposób konsumowane są poszczególne programy strumieniowe i telewizyjne:
- Bingeability: Zrozumienie, ile odcinków programu telewizyjnego widzowie oglądają dziennie, aby określić skłonność widzów do konsumowania wielu odcinków pod rząd.
- Lojalność: Zrozum, ile (w minutach i procentach) dostępnych treści jest oglądanych w miesiącu, aby określić prawdopodobieństwo pozostania widza przy programie.
- Podobieństwo programów: Zidentyfikuj programy, które przypominają inne programy na podstawie podobnych cech tematycznych, oglądalności i wyników historycznych.
O ile te cechy mogą być do pewnego stopnia przydatne w określaniu programów sprawdzonych, które mają ustaloną widownię, zwłaszcza w obliczu rosnącej konkurencji, o tyle będą one miały kluczowe znaczenie w ocenie zaangażowania widzów w nowe programy. Ponieważ streaming stanowi coraz większy odsetek wszystkich programów telewizyjnych, przeanalizowaliśmy dwa nowe programy Netflixa, które zadebiutowały w tym roku, aby sprawdzić, jak widzowie je przyjęli: Inventing Anna, który zadebiutował w lutym, oraz The Lincoln Lawyer, który zadebiutował w maju. Oba programy dobrze przyjęły się przez widzów, gdyż przez kilka tygodni po debiucie znajdowały się w pierwszej dziesiątce listy streamingowej Nielsena.
Kiedy jednak spojrzymy poza minuty oglądania, możemy lepiej zrozumieć zaangażowanie na poziomie programu - widzowie byli bardziej zaangażowani w The Lincoln Lawyer niż Inventing Anna.
Biorąc pod uwagę odbiór i fanfary medialne wokół The Lincoln Lawyer, Netflix ogłosił, że zaplanował 2. sezon serialu. W związku z tym, wyniki lojalnościowe i binge score dla programu stanowią niezależne dane potwierdzające zaangażowanie. Z kolei prowadzony przez Shondę Rhimes Inventing Anna był planowany jako serial limitowany, dlatego nie ogłoszono jego drugiego sezonu. Jeśli jednak twórcy i Netflix kiedykolwiek zmienią zdanie i będą potrzebować weryfikacji widzów, wyniki lojalnościowe i binge score z pewnością mogą posłużyć do tego celu.
Ten artykuł pierwotnie ukazał się na stronie Streaming Media.