
Niedawno wybrałam się z moją 7-letnią córką do sklepu spożywczego na cotygodniowe zakupy. Staram się, by stała się bardziej samodzielna i niezależna, więc miałyśmy dwie listy zakupów - mniejszą dla niej i dłuższą dla mnie. Jeśli chodzi o wybór, dałem jej swobodę wyboru dowolnego produktu/marki, o ile trzymała się listy.
Wzięła więc swój własny wózek i ruszyła w innym kierunku, odhaczając produkty (ciastka, sok, chleb i banany) na małej liście podczas zakupów. Kilka minut później zauważyłem ją z daleka, stojącą przed alejką z sokami i zastanawiającą się, który z nich dodać do koszyka. Podniosła jedną paczkę, spojrzała na nią, a następnie wzięła kolejną, prawdopodobnie porównując dwie lub więcej - i wybrała jedną, którą dodała do koszyka.
Później, kiedy wróciliśmy do siebie, z ciekawością zapytałem ją, dlaczego wybrała sok, który wybrała spośród wszystkich innych na półce. Odpowiedziała: "Cóż, etykieta była prosta i mogłam ją przeczytać i zrozumieć". Opakowanie, które wybrała, miało prosty design, kilka słów i obrazek ananasa na przezroczystej butelce. Rzeczywiście, było znacznie prostsze niż wiele innych opakowań w alejce z sokami, które miały zagracone wzory.
To skłoniło mnie do zastanowienia się nad tym, jak czasami mniej może oznaczać więcej w kontekście projektowania opakowań. Moja córka wyraziła coś, co ja zawsze robię podświadomie jako kupujący: szukam prostoty. Podejrzewam, że wielu kupujących robi to samo. Kupujemy to, co rozumiemy - przynajmniej w kontekście szybko zbywalnych dóbr konsumpcyjnych. Sztuka i antyki to jednak zupełnie inna historia.
Marketerzy często myślą o tym, jak ważne jest przekazanie konsumentom wszystkich kluczowych korzyści produktu bezpośrednio na opakowaniu - za pomocą obrazów, kolorów, logo, słów, typografii itp. Jednak bardzo często to przeładowanie informacjami sprawia, że projekt jest niezwykle złożony i trudny do zrozumienia. Dlatego ważne jest, aby marki pamiętały, że kupujący podejmują decyzje przy półce dość szybko. Korzystanie z łatwego i prostego przekazu i historii zapewni, że konsumenci będą mogli je przetrawić w ciągu kilku sekund. Jeśli Twój projekt tego nie zrobi, produkt może pozostać na półce zamiast trafić do koszyka.
Oprócz uproszczenia oferty, "minimalizm" w projektowaniu opakowań może przynieść kilka interesujących korzyści:
Teraz kolejne pytanie: Co należy zrobić, aby opracować dobry pakiet "mniej znaczy więcej"? Czy istnieją najlepsze praktyki, których należy przestrzegać?
Cóż, jako badacz rynku, moja odpowiedź brzmiałaby: Zbadaj szeroko swoje możliwości. Odważ się na minimalistyczne projekty, przetestuj je z konsumentami i wyeliminuj subiektywizm ze swoich decyzji.
Z bardziej szczegółowej, taktycznej perspektywy, oto kilka punktów, które możesz wziąć pod uwagę, rozważając kolejny redesign: